Trasa ta podoba nam się coraz bardziej. Nie jest monotonna i wszystko na niej jest. Karkołomne zjazdy i podjazdy, wyprofilowane ścieżki do jazdy „po bandzie”, kładki, przeprawy wpław, piasek korzenie. Jednym słowem trasa udana i mimo tego ,iż suma przewyższeń to ok. 550 m to uwierzcie jest gdzie się zmęczyć. A kolega Michał pojechał tak wyśmienicie, biorąc rewanż za nieudany start rok temu, że w swojej kategorii wiekowej zajął 3 miejsce.
Wyniki:
Mini ok. 30 km
- Adam Małecki – Miejsce open – 31, M30 – miejsce 12, czas 1:09:11
- Michał Małecki – Miejsce open – 68, M50 – miejsce 3, czas 1:12:44
Mega ok. 57 km
- Tomek Dominiak – Miejsce open – 85, M30 – miejsce 24, czas 2:32:32