Uczestnik i komentator półmaratonu Paweł Śrubas ;
„Połówka w Chełmży? Dlaczego nie! Pierwszy krok to „otumanić” Krzycha co zresztą poszło gładko. Pozostawiłem mu tylko decyzję o wyborze dystansu- 21 km czy też dziesiątka? Wybrał dystans półmaratoński co jak się okazało, było strzałem w 10tkę. Start 1 maja, a więc w święto pracy co tylko zwiastowało dobrą zabawę. Trudność trasy jest dyskusyjna bowiem jeżeli weźmiemy po uwagę badania opinii publicznej w osobach dwóch osób z Radziejowa to wynik układa się następująco: 50% osób badanych uważa, iż trasa była trudna. Natomiast drugie 50% uważa że trasa była łagodna. Sama trasa prowadziła wokół jeziora chełmżyńskiego w większości ścieżkami pieszo-rowerowymi. Każdy z nas biegł swoje i chyba założony plan został wykonany. Smaczku dodaje fakt, iż udało nam się uszczuplić Miasto Chełmża o wentylator, który jeden z nas wygrał w loterii fantowej. Nie chcemy zdradzać faktów kim był ów szczęśliwiec. Jedynie co możemy zdradzić to, to iż nie był to Krzychu. Jakie padły nasze czasy w biegu? Odpowiedź: dobre! Czego brakowało? No może drugiego wentylatora. Czuwaj!”
Wystąpili;
- Paweł Śrubas – czas 01:46:53 , miejsce OPEN 61
- Krzysztof Marcyjaniak – czas 01:58:23 , miejsce OPEN 91
