Zmagań MTB ciąg dalszy

Pierwszy upalny maraton MTB za nami. Nie było lekko, ale zgodnie z poranną dyrektywą prezesa Waldka nawadnialiśmy się przed , w trakcie i po (!). Wszystkie bufety zaliczone i nawet kijowe kubeczki plastikowe nie odrzucały nas od sięgnięcia po dodatkowy łyk wody. Trasa w Wyrzysku, jak reklamuje organizator to 500 m w pionie na Mini i 1000m w pionie dla Mega. My tam zawsze wracamy z zadowoleniem – podoba nam się i tyle. W tym roku dobre wyniki, szczególnie Adama Małeckiego, który był 10 OPEN na Mini oraz 2 w swojej kategorii wiekowej.

Mini ok. 28km

  • Adam Małecki – czas – 1:10:08, miejsce OPEN – 10, w kategorii M4 – 2
  • Michał Małecki – czas – 1:18:50, miejsce OPEN – 84, w kategorii M5 – 6

Mega ok. 54 km

  • Robert Dulęba – czas – 2:23:10, miejsce OPEN – 15, w kategorii M4 – 5
  • Tomek Dominiak – czas – 2:59:44, miejsce OPEN – 94, w kategorii M4-26