Zawody w Borównie miały być najważniejsze w tym sezonie i tam miał być gaz..i tak wyszło.
To nietypowe zawody w Polsce bo zaczynają się pływaniem w Borównie(oddalonym od Bydgoszczy kilkanaście km), trasa rowerowa poprowadzona jest przez wioski i boczne drogi w kierunku stadionu Zawiszy, gdzie znajduję się druga strefa zmian i sam bieg odbywa się po parku w Myślęcinku…nie sposób się nudzić. Mi zagrało wszystko zgodnie z planem tj. pływanie w naprawdę czystym jeziorku poszło sprawnie, na rowerze trzeba było się pomęczyć z silnym bocznym wiatrem a bieg to w sumie bardzo fajna trasa alejkami parku wśród kibiców, którzy bardzo fajnie dopingowali wszystkich zawodników…
Podsumowując zawody Triatlon Polska 2015 na dystansie średnim lub jak kto woli 1/2IM ukończyłem na 6 m w kat open(startowało 230 zawodników) natomiast w kat 30-39 zająłem 1 miejsce co jest moim największym sukcesem Czas: 4:45:06….dla wyjaśnienia dystans średni to 1.9km pływania+90km jazdy rowerem+21km biegu…
Dla mnie ten sezon był bardzo udany a szczególnie występy na kujawskiej ziemi być może dodają skrzydeł…zaliczyłem 5 startów(Ślesin, Poznań, Susz, Bydgoszcz i Borówno)…nowa życiówka na 1/4IM w Bydgoszczy i wysokie miejsce w Borównie pokazują, że „robota” nie idzie na marne. Przyszły sezon będzie jeszcze lepszy.
Mariusz Bogacz