Wszyscy spięci, bo Mistrzostwa Wielkopolski zobowiązują! Ok. 550 osób i ok. 150 w paradzie rodzinnej, 2 trasy – MINI i MEGA – jak zwykle w cyklu GP MTB i… my we czwórkę. Sucho, słonecznie, dość twardo i górzyście, jak na warunki wielkopolskie. Przy tym, oczywiście, dość szybko. Wszyscy przeżyli, nikt się nie zgubił (chociaż było blisko, bo trasa oznakowana tym razem średniawo), nikt karkołomnie nie upadł, choć sposobności na tej trasce jest po temu sporo. Pełen sukces, można powiedzieć. Chłopaki wysoko w tabelce i pudło dla dalszego polepszenia nastroju.
PEŁNA RELACJA